Spis treści
Udostępnij

Czerwona szminka roztarta
Wilgotne oczy toczą łzy
Siedzi samotna ona
Otulona kocem łka.

Myśli wirują w powietrzu
Wzrok otępiały ma
Czerwone lśnią jej paznokcie
Tańczą cienie obok niej.

Światło z mrokiem się przeplata
Uporczywe echo śpiewa
Powietrze gęste się staje
Oddech coraz wolniejszy.

Powieki coraz cięższe
Myśli spokojniejsze
Twarz zarumieniona z emocji
Kosmyk włosów opada na czoło.

Modli się do swojego Anioła
Lżej się jej robi na sercu
Zamyka oczy sennie
Ramiona ją otulają
Czuje się teraz bezpiecznie.

Powietrze gęste się staje. Oddech coraz wolniejszy.

Nikola Dusza

Zostaw kontakt do Ciebie

Zapisz się na nasz newsletter.