Pochłonięta traumą poprzednich wcieleń
Nie mogę się otrząsnąć
Jak mam stanąć na nogi?
Po tylu doznanych krzywdach
Zagubione gdzieś w rozsypce,
cząstki mnie wibrują w przestworzach
Możliwości jest tak wiele
I wiele wyjść z sytuacji
Moja energia gdzieś płynie
Moje ciało cierpi, nie nadąża
Za czym więc tak gonię wciąż?
Co mnie tak pcha ciągle do przodu?
W sobie szukam odpowiedzi
Ale jej nie słyszę
Zabłąkane dobre myśli
Krążą wciąż w mojej głowie.

Chichotanie losu wiersze Nikola Dusza

Możliwości jest tak wiele. I wiele wyjść z sytuacji.

Nikola Dusza

Zostaw kontakt do Ciebie

Zapisz się na nasz newsletter.